28-letnie bliźniaczki z Zabierzowa – Monikę i Karolinę – łączy nie tylko identyczny wygląd i wspólna pasja do czytania, ale także podobne problemy ze wzrokiem i niechęć do okularów. Przez niemal dekadę obie zmagały się z krótkowzrocznością i astygmatyzmem, które zdiagnozowano, kiedy miały 17 lat. W usunięciu wad, które pogarszały widzenie, postanowili im pomóc katowiccy okuliści. Siostry niedawno przeszły zabieg laserowej korekcji wzroku.
– Bliźnięta jednojajowe, mające identyczny materiał genetyczny, często borykają się z podobnymi wadami wzroku uwarunkowanymi genetycznie. Istotne jest jednak także wspólne środowisko, typowe dla wielu bliźniąt. Jeśli jest ono zbliżone, może sprzyjać rozwojowi takich samych problemów ze wzrokiem, zwłaszcza wad nabytych. Z takim właśnie przypadkiem spotkaliśmy się w Katowicach – wyjaśnia dr n. med. Agnieszka Grądek-Motyl, specjalista chorób oczu i chirurg zajmująca się laserową korekcją wzroku w Centrum Okulistyki i Optometrii OKULUS PLUS w Katowicach.
– Zgłosiły się do nas siostry bliźniaczki, wykonujące tę samą pracę – codziennie spędzają wiele godzin przed ekranem komputera. Już jako nastolatki często korzystały z urządzeń ekranowych. Wieloletnie, intensywne wpatrywanie się w monitor z bliskiej odległości, dodatkowo w sztucznym świetle, doprowadziło u obu do rozwoju krótkowzroczności, czyli miopii. Nadwyrężenie wzroku nasiliło także objawy astygmatyzmu – dodaje okulistka.
Dwie metody i nowoczesny laser w akcji
Problem udało się rozwiązać dzięki operacji. W ich trakcie specjaliści wykorzystali laser femtosekundowy najnowszej generacji – jedyny tego typu w województwie śląskim, który pracuje w centrum Okulistyki i Optometrii OKULUS PLUS od kilku miesięcy. Urządzenie, nad pracą którego czuwają inteligentne systemy sterujące, umożliwia wykonywanie minimalnie inwazyjnych zabiegów.
Na tym jednak podobieństwa się skończyły. Z racji tego, że jedna z sióstr w dzieciństwie zatarła oko piaskiem, trzeba było sięgnąć po różne metody korekcji wzroku, których zastosowanie umożliwia laser femtosekundowy.
– U jednej z bliźniaczek wadę usunęliśmy przy pomocy metody mikrosoczewkowej mikroSMILE, czyli tzw. „przez dziurkę od klucza”. Jest to obecnie najmniej inwazyjny sposób korekcji widzenia. W trakcie zabiegu laser femtosekundowy przez ok. 10 sekund emitował w kierunku oka ultrakrótkie impulsy, które stworzyły mikropęcherzyki w tkance oka. Te, po połączeniu się, rozdzieliły jej warstwy. W ten sposób wewnątrz rogówki uformowaliśmy tzw. lentikulę, czyli cienką warstwę tkanki w kształcie soczewki. Następnie, poprzez mające 2-4 mm nacięcie, usunęliśmy soczewkę, przywracając prawidłowe widzenie – tłumaczy dr Agnieszka Grądek-Motyl, która wykonała zabieg.
– U drugiej z sióstr sięgnęliśmy po metodę FEMTO Lasik PRO. Podczas zabiegu laser femtosekundowy precyzyjnie utworzył płatek rogówki bez użycia skalpela. Po jego odchyleniu odsłonięta warstwa rogówki została wymodelowana laserem excimerowym, co skorygowało wadę wzroku, a następnie płatek został ułożony z powrotem i naturalnie się zrósł. Cała procedura przebiegła szybko, bezboleśnie i pozwoliła pacjentce niemal natychmiast odzyskać ostre widzenie – wyjaśnia okulistka.
Zabiegi trwały u każdej z sióstr niecałe 20 minut. Efekt pracy okulistów był niemal natychmiastowy. – Mimo iż zastosowaliśmy różne metody wykorzystujące laser femtosekundowy, u obu sióstr osiągnęliśmy ten sam rezultat – skorygowaliśmy krótkowzroczność i jednocześnie astygmatyzm. Już w pierwszej dobie u bliźniaczek znacznie poprawiła się ostrość widzenia na tyle, że mogły zdjąć okulary. Dziś funkcjonują już bez nich – mówi okulistka z OKULUS PLUS.
Problem, z jakim zgłosiły się bliźniaczki, okuliści obserwują coraz częściej, zwłaszcza u młodych osób. – Znaczenie czynników środowiskowych w powstawaniu wad wzroku rośnie. Szacuje się, że do 2050 roku ponad połowa światowej populacji będzie zmagać się z miopią. Jednym z głównych powodów jest stale wydłużający się czas spędzany komputerami czy smartfonami. Ciągłe patrzenie z bliska powoduje napięcie mięśnia rzęskowego, który zmienia swój kształt. Może też przyczynić się do wydłużania gałki ocznej. Długotrwałe korzystanie z urządzeń bez przerw skutkuje także tym, że oczy „przyzwyczajają się” do bliskiej odległości – podkreśla dr Agnieszka Grądek-Motyl.
Źródło: OKULUS PLUS